longer.blue

Wczorajszym wystąpieniem sejmowym w sprawie RUSKIEGO ZAMACHU NA TORY, Donald Tusk uciszył skowyczące i ujadające prawactwo. Uciszył wszelkich konfokuców, Jakubiaków czy miłośników darmowych dostaw towaru z Ikei. W sejmie ujadająca sfora kaczyńskich niewolników została uciszona jednym gestem. Dla jarodziada z Ciemnogrodu był to policzek tak niebywały, że nadludzkim wysiłkiem uniósł z fotela swe ogromne dupsko i krokiem przypominającym szuranie dziewięćdziesięcioletniego pensjonariusza DPSu- pokopytkował gdzieś do diabła. Niemniej zdążył wrócić szurając na głosowanie w sprawie powołania nowego marszałka Czarzastego. Marszałka powołano przy gromkich okrzykach pissowców „precz z komuną, precz z komuną”, co nas wprowadziło w niezmiernie dobry nastrój, gdyż nie ma to jak tłuszcza domagająca się czegoś w swojej sprawie. Czekajcie cierpliwie zdrajcy i złodzieje- już niedługo pójdziecie PRECZ naprawdę. Z sejmowych ław, na ławy oskarżonych, a potem do więzienia i w mroki historii. NIGDY już nie wrócicie do władzy. ***** *** Ciekawostką przechodzącą w tradycję okazało się głosowanie razemitów. Tradycja zobowiązuje, więc wcale nie byliśmy mocno zdziwieni, kiedy dowiedzieliśmy się, że razemici w sprawie powołania Czarzastego na fotel marszałka- zagłosowali w komplecie PRZECIW. Jest to nawet pewien w tradycji postęp, ponieważ- jak ostatnio głosowano areszt dla nadczynownika ziobry, to razemici JEDYNIE wyjęli karty do głosowania z sejmowych tosterów. Teraz śmiało i ze śpiewem na ustach zagłosowali ręka w rękę z pissem i konfokucami. To nawet nie jest tragiczne, to jest w sumie bardzo śmieszne. Razemici to banda lewackich debili, która zrobi wszystko, aby nie było niczego. Na szczęście ta kanapa ma w porywach 3 procent poparcia i wydaje się, że po wyborach 2027 zniknie w mrokach dziejów. I pomyśleć, że to dzięki Czarzastemu są oni dziś w sejmie, bo przecież mógł ich Czarzasty na swoje listy Lewicy w 2023 w ogóle nie brać. ***** *** Wieści, DOBRE wieści o podróży Kotłowni donikąd ale daleko, okazały się niestety przedwczesne. Kotłownia nie został Najwyższym Przedstawicielem w ONZ, nie został też ambasadorem w USA, nie został ambasadorem w Watykanie, nie został nawet trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej kobiet. W sumie szkoda, ponieważ ZNOWU zobaczymy Kotłownię w sejmie, teraz na stanowisku wicemarszałka. Ok, raczej nie będzie nam to spędzało snu z powiek, ale postanowiliśmy pochylić się nad głosowaniem w sprawie powołania tego dzbana. Wiadomiks, że KOALICJA zagłosowała za powołaniem (bo Koalicja chce mieć wreszcie spokój z tym wiecznie szukającym posad katechetą), ale sprzeciwiła się Filiks. Magdalena Filiks, posłanka KO. My ten sprzeciw bardzo szanujemy, gdyż był on bardzo solidnie uzasadniony takimi oto słowami Pani Magdy: „Nie jest tajemnicą, że szuka sobie innego zajęcia, więc uznałam za dalece niestosowne to, że ubiega się teraz o tak ważną funkcję, jaką jest wicemarszałek Sejmu. Odebrałam to jako nietaktowne, ale też niekonsekwentne w stosunku do tego, co wcześniej publicznie ogłosił, to polityczny cynizm”. Pochylmy się jeszcze nad innymi szczegółami powołania Kotłowni na nową, sejmową fuchę. Jak głosowali towarzysze i towarzyszki z Razem czyli Osobno? W komplecie ZA KOTŁOWNIĄ. Acha, Czarzasty jest dla nich BE, ale kościelny katecheta, przeciwnik aborcji jest OK? Czy ktoś z wielbicieli partii Razem (słyszeliśmy że jest ich okrągły milion, który mieści się w osiedlowej Żabce) mógłby mnie głupiemu wytłumaczyć: o co chodzi partii Razem? Jakie są jej intencje i co chce osiągnąć? Bo jeżeli jedynym celem Zandberga jest zakończenie tego projektu raz na zawsze z powodu tego, że Zandbergowi się już nie chce- to ja to rozumiem, w pełni popieram i nawet szanuję. Bo my generalnie poprzemy KAŻDĄ FORMĘ działań, które doprowadzą do zniknięcia tego czegoś w politycznych mrokach dziejów FOREVER. Matysiak na przykład wybrała Horałę i piss i ja to doceniam. Inną ciekawostką głosowań w sprawie Kotłowni była postawa konfokuców, które w liczbie DWUNASTU zagłosowali za Katechetą. Na koniec wisienka na torcie. Wśród pissowców znalazło się PIĘCIORO asów przestworzy wirtualnych, bo przecież nie intelektu, którzy poparli Kotłownię: Oto te tuzy intelektu, kolejność całkowicie przypadkowa: Chmielowiec, Kurowska, Suski, Szarama, Telus. No to czekamy na imprezkę z szampanem, którą zorganizuje Telus na łące Dawtony, która dostarczy ring wypełniony keczupem, w którym stoczą walkę w rękawicach i w stringach Kurowska z Marianką Szrajber. Myślę że kasą za bilety można by było zasypać dziurę budżetową. KOncepcja do przemyślenia dla ministra Domańskiego. OK, starczy na dziś. Poza tym uważam że piss należy zdelegalizować. Grafikę pożyczyliśmy sobie bez pytania z naszej ulubionej Sekcji Gimnastycznej. Grafiki Sekcja Gimnastyczna są zawsze na czasie i zawsze w punkt. Stawiarski lubi to.